Perkusista, kompozytor i jeden z najbardziej wszechstronnych muzyków sesyjnych, w tym orkiestrowych, który nie tylko z łatwością prezentuje wszystkie stylistyki świata dzięki, ale dzięki popularnemu programowi telewizyjnemu pt. "Jaka to melodia" jest także najbardziej rozpoznawalnym przez tzw. przeciętnego Kowalskiego polskim bębniarzem. Perkusista S. Grzeszczak, założyciel klubowego projektu Stage Fever oraz członek rockowej Chemii znanej ze współpracy z najlepszymi producentami zagranicznymi takimi jak Randy Staub, Eric Mosher i Mike Fraser. Ma na swym koncie 9 płyt, współpracę z międzynarodową gwiazdą Jennifer Rush oraz supporty wielu światowych gigantów takich jak: Deep Purple, Guns n'Roses, Red Hot Chili Peppers, Metallica, Alice in Chains, Ahthrax, I Am Giant i Limp Bizkit. W 2014r. nominowany do Nagrody Eugeniusza w I edycji Polskich Nagród Perkusyjnych w kategorii Najlepsza Płyta Perkusyjna.   W 2017r. zaliczony do prestiżowego grona 101 Polskich Perkusistów Wszech Czasów magazynu "Perkusista". 

Starannie wykształcony "muzyk z kompletem papierów" czyli absolwent Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych nr. 4 im. K. Szymanowskiego w Warszawie oraz Uniwersytetu Muzycznego im. Fryderyka Chopina w Warszawie w klasie perkusji. Prócz tego również abiturient dwóch innych kierunków - warszawskiego Studium Pedagogicznego oraz absolwent Wydziału Medycyny Ratunkowej na Uniwersytecie Medycznym w Łodzi, z - niecodziennym w tej branży - tytułem dyplomowanego ratownika medycznego. Przez rok z wielką pasją pracował nawet w warszawskim pogotowiu ratunkowym - do czasu, kiedy z powodu równoległe wykonywanej pracy muzyka w końcu zabrakło mu doby.

Jego fascynacja bębnami rozpoczęła się już w wieku kilku lat, kiedy jako 6-letni dzieciak rozpoczął obwieszanie swojego pokoju plakatami perkusistów (zwłaszcza tych z dużą ilością bębnów) oraz zespołów muzycznych, w tym m.in. ulubionej grupy Guns 'n' Roses. Jego pierwszą inspiracją bębniarską był zresztą właśnie drugi perkusista Gunsów, Matt Sorum, którym mały Adam zafascynowany był do tego stopnia, że kiedy rodzice lub ich znajomi pytali, kim chciałby zostać w przyszłości odpowiadał, że chce być dokładnie taki jak on. Jednak jego prawdziwa przygoda z grą na zestawie perkusyjnym rozpoczęła się jak na przejawiane sympatie dość późno, bo dopiero po ukończeniu szkoły podstawowej. "(...) Wcześniej nauczyłem się grać na perkusji klasycznej, natomiast grać na bębnach zacząłem dopiero w pierwszej klasie ogólniaka, czyli jak miałem 15-16 lat. Na klasycznej perkusji grałem od 4 klasy podstawówki i przeszedłem wszystkie szczeble szkół muzycznych, łącznie ze studiami w Warszawie. Zawsze jednak bardzo chciałem grać właśnie na bębnach. Zafascynowany byłem tym strasznie."  Kiedy jednak zasiadł w końcu za bębnami, a jeden z kolegów pokazał mu pierwszy groove, sprawy potoczyły się błyskawicznie. W niedługim czasie otrzymał od rodziców perkusję, zaś po upływie roku grał już w jednym z warszawskich pubów, gdzie pracował z dużo starszymi od siebie muzykami. Zajęcie to stanowiło dla niego spore wyzwanie nie tylko ze względu na konieczność odnalezienia się w nieznanym środowisku, ale też na fakt, iż jako licealista zawsze był w tym gronie najmłodszy. Jednocześnie ten rzut od razu na głęboką wodę spowodował również, iż Adama ominął zwyczajowy dla większości nastolatków, etap zakładania i grania z kolegami w tzw. zespołach amatorskich.

Ponadto, w zbliżonym czasie, bo również w początkowym okresie liceum muzycznego, 16-letni wówczas Adam został pomysłodawcą i organizatorem Warszawskiej Filharmonii Młodzieżowej przy Zespole Państwowych Szkół Muzycznych im. K. Szymanowskiego, w skład której wchodzili chcący zdobywać doświadczenie wspólnego muzykowania orkiestrowego uczniowie tych szkół. Grupa ta zrodziła się spontanicznie i wzięła swój początek od letnich, nadmorskich warsztatów orkiestrowych zorganizowanych z chęci poznawania nowych ludzi oraz praktykowania gry także w wolnym od szkoły okresie wakacji, a następnie przemieniła się w funkcjonującą przez cały rok społeczność, w organizacji której wsparł go dyrygent Ruben Silva, i z którą przez kilka lat swej bytności w liceum zagrał wiele udanych koncertów i tras. I choć jego przygoda z WFM musiała się siłą rzeczy w którymś momencie zakończyć, działalność ta była dla niego prócz wielkiej satysfakcji także pierwszą prawdziwą szkołą nauki życia, zaś sama idea Filharmonii okazała się na tyle lubiana i potrzebna, że grupa ta istnieje przy ZPSM do dziś. 

Prócz tego, wieloletni okres edukacji muzycznej był też dla Adama czasem intensywnego poszukiwania nowych doświadczeń muzycznych poprzez udział w różnego rodzaju konkursach, przesłuchaniach i koncertach pokazowych, któremu od samego początku oddawał się z wielkim zaangażowaniem. W efekcie, wśród wielu zdobytych w tamtym okresie nagród i wyróżnień, ma na swym koncie m.in.: I miejsce w Ogólnopolskim Konkursie Zespołów Perkusyjnych w duecie z Agnieszką Grzybowską (Wrocław 2002), II miejsce Ogólnopolskiego Konkursu Perkusyjnego (Wrocław 2003), wielokrotne (6 lat z rzędu) wyróżnienia podczas przesłuchań perkusyjnych w Warszawie, a nawet nietypowy występ w warszawskiej Filharmonii Narodowej w Warszawie, gdzie jako solista grał na perkusji oraz stepował. W późniejszym okresie, bo w 2013r. podczas Konkursu Zespołów na Festiwalu Woodstock otrzymał także osobne, specjalne Wyróżnienie dla Perkusisty.

W 2004 roku, a więc na początku studiów, Adam otrzymał szansę przystąpienia do składu muzycznego niezwykle już wtedy popularnego w Polsce formatu telewizyjnego TVP1 pt. "Jaka to Melodia", do którego na przesłuchania rekomendował go sam Cezary Konrad. Niespełna 20-letni perkusista z kilkuletnim zaledwie stażem gry z radością podjął to wyzwanie i wypadł na tyle dobrze, że ówczesny kierownik muzyczny programu, Zygmunt Kukla, zaproponował mu stałą współpracę przy programie, która pomimo późniejszych zmian w obsadzie kierowniczej, nieprzerwanie trwa do dziś. I jak nietrudno się domyśleć, angaż ten całkowicie zmienił życie Adama, który w trakcie 10 (jak dotąd) spędzonych w programie lat zdobył olbrzymie doświadczenie, nagrywając kilka tysięcy piosenek o bardzo zróżnicowanych stylistykach i całkowicie pozbył się przed-występowej tremy, a o swojej pracy przy tym formacie mówi tak:
 

(...) Praca do programu podzielona jest na sesje. Sesja trwa przez 10 dni w miesiącu, po 12 godzin dziennie, od rana do nocy. Nie mam możliwości uczenia się wszystkich tych piosenek na pamięć, bo gdybym miał to robić - zwariowałbym. To jest po prostu niemożliwe fizycznie. Nagrywamy 30 programów, a w każdym jest to mniej więcej 8 piosenek. Daje to więc 230-240 piosenek w 10 dni.
(...) "Melodia" to od wielu lat część mojego życia i po prostu bardzo lubię tę pracę. To nie tylko gra na bębnach, ale i praca studyjna, która dała mi duże doświadczenie oraz świadomość - samego siebie oraz swoich instrumentów. I nigdy nie powiem, że straciłem czas pracując tu, albo że to tak zwana chałtura."

I chociaż na co dzień przez swoje środowisko (a także przez przeciętnego widza) najbardziej kojarzony jest właśnie z "Melodią", Adam ma również w swym dorobku wiele koncertów i nagrań w zawodzie muzyka sesyjnego, a wśród osób i składów z którymi współpracował wymienić można m.in. Janusza Stokłosę, Marylę Rodowicz, Roberta Janowskiego, Marka Kościkiewicza, Janusza Radka, Alę Boratyn, Mikołaja Majkusiaka, Marka Piekarczyka z TSA, Libera, Sylwię Grzeszczak, Yaka Band, Opolską Orkiestrę Festiwalową oraz Zygmunt Kukla Band, a także duże składy symfoniczne takie jak: Orkiestra Polskiego Radia, Sinfonia Iuventus i Sinfonia Varsovia.

Ponadto, od wielu lat Adam regularnie uczestniczy także w największych festiwalach i eventach muzycznych w kraju i zagranicą, wśród których wymienić można chociażby: Rock Fest Torwar (2012), Sopot Top Trendy (2013 i 2014), Sopot Festival (2014) czy KFPP w Opolu (2008, 2010, 2014) i wiele innych. W swoim dossier ma również występy na koreańskim Festiwalu Międzynarodowych Kultur Seul 2011 oraz niemieckim Kaarst Totall 2012, a także w wystawianym w 2010 roku w Szanghaju dużym spektaklu muzycznym "Let's Dance Chopin", Janusza Stokłosy. Ponadto ma za sobą również doświadczenie rocznej gry na żywo w wystawianym przez Teatr Studio Buffo spektaklu pt. "Romeo i Julia", który realizowany był w warszawskiej Hali Torwar w latach 2004-2005 (do przedstawienia tego nagrał również płytę ze ścieżką dźwiękową, a sam proces jej rejestracji odbywał się przy użyciu tak nietypowych instrumentów jak krzesła, beczki, podłoga i in).

Prócz tego, do swojego CV dopisać może również współpracę ze światowej sławy amerykańską piosenkarką Jennifer Rush, z którą w 2009r. wystąpił w "Koncercie dla Europy" zorganizowanym z okazji 5. rocznicy wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Widowisko to, oglądane na żywo przez 30 tys. osób miało miejsce na Placu Teatralnym w Warszawie, a wokalistce towarzyszył na wielkiej scenie znacznie rozbudowany skład instrumentalny w postaci chóru, bandu rockowego oraz Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Narodowej. Sam Adam został zaś do tego projektu przez aranżera Tomasza Filipczaka zaproszony ze względu na swoje doświadczenie w pracy z dyrygentem i grze w dużych składach muzycznych oraz umiejętność szybkiego czytania nut. Prócz Jennifer, Adam ma również na koncie współpracę z legendarnym zespołem Mike And The Mechanics.

Idąc dalej, w 2010 roku pomimo wielu zobowiązań zawodowych, Adam został również perkusistą i współkompozytorem zespołu Chemia - bandu grającego muzykę inspirowaną dokonaniami muzyki postgrunge'owej oraz klasyki rocka - od The Beatles do Led Zeppelin. Grupa ta skupia się głównie na zdobywaniu przychylnych tego rodzaju brzmieniom rynków zagranicznych i ma już na swym koncie wiele pozytywnych recenzji muzycznych z całej Europy (ze średnią oceną 8/10 pkt), występy na zagranicznych festiwalach - rosyjskim Art Football Festival Moscow 2013 i angielskim Hard Rock Hell Festival Wales 2014 oraz trasy koncertowe po Kanadzie, USA, Niemczech i Wielkiej Brytanii (do tej ostatniej zespół zaproszony został jako support angielskiej formacji Skindred). Prócz tego, od 2013r. może się również poszczycić niecodzienną w naszym kraju współpracą z menedżerem gwiazd, Ralphem Jamesem (Billy Tallent, Deep Purple, Nickelback i in.), który jest międzynarodowym agentem Adama i jego kolegów.

W Polsce, z racji nie mieszczącego się w krajowym mainstreamie ostrzejszego stylu gry, grupa ta widoczna jest słabiej, co nie zmienia jednak faktu, że pomimo braku wsparcia ze strony większości polskich mediów jej utwory wielokrotnie emitowane były w Antyradiu oraz Esce Rock, kilkukrotnie zdobywajac 1. miejsca na listach przebojów. Prócz tego, zespół regularnie bierze także udział w krajowych festiwalach muzycznych takich jak Seven Festival Węgorzewo (2011 i 2012r), Lemon Festival (2012 i 2013r), Impact Festival (2012r), Rocket Festival (2013r), Przystanek Woodstock (2013r.), Jarocin Festiwal (2013r), Orange Warsaw Festiwal (2014r), Sonisphire Festival (2014r) i inne, a także - co niezwykle rzadkie w Polsce - może się pochwalić coraz dużą ilością występów przed światowymi legendami muzyki. I tak, Adam z kolegami supportowali już takie występujące w naszym kraju gwiazdy jak: Guns 'n'Roses (Rybnik, 2012r.), Red Hot Chili Peppers (Warszawa, 2012r), Deep Purple (Poznań, 2014r), Metallica, Alice in Chains i Ahthrax (Warszawa, 2014r) oraz I Am Giant i Limp Bizkit (Warszawa, 2014r).

Ponadto, również z Chemią, Adam ma na koncie nagranie czterech płyt długogrających ("Dobra Chemia", "In The Eye", "The One Inside" i "Let Me” - premiera wiosną 2015), z czego trzy ostatnie zarejestrowane zostały w niecodziennych dla polskich muzyków warunkach - kanadyjskim studio Bryana Adamsa w Vancouver. Z przedostatnią z nich Adam był nawet nominowany do nagrody Eugeniusza w I edycji Polskich Nagród Perkusyjnych magazynu Perkusista i portalu BeatIt, w kategorii "Najlepsza Płyta Perkusyjna"; przy ostatniej natomiast miał wyjątkową możliwość współpracy z zaproszonym do zagrania jednego z numerów, Brentem Fitzem - etatowym perkusistą Slasha.

"Dzięki Chemii miałem w swoim życiu możliwość pracy z wielkimi ludźmi międzynarodowej branży muzycznej, najlepszymi realizatorami i mikserami tego świata. Przy płycie "In the Eye" miksował nas Randy Staub - gwiazda w swojej dziedzinie, który pracował m.in. przy większości płyt Metallicy, U2 i Bon Jovi. Przy "One Inside" pracowałem z kolei z Ericem Mosherem - realizatorem nagrań Nickelback i wielu innych. I wreszcie przy naszym najnowszym krążku z samym Mike Freezerem, który nagrywał nas i miksował tak, jak robił to z takimi gwiazdami jak AC/DC, Motley Crue, Slipknot, Van Halen czy Aerosmith. To naprawdę wybitny realizator i praca z nim była największym zaszczytem i wyróżnieniem, jakiego doświadczyłem w swoim życiu muzycznym. Zresztą w ogóle o Chemii i naszych przygodach muzycznych z ciekawymi ludźmi mógłbym opowiadać godzinami, bo niewiele osób w branży ma możliwość pracy z takimi personami. A ja lubię o tym opowiadać dlatego, że uważam, że naprawdę warto wierzyć w marzenia - również te nierealne - skoro przychodzi nagle dzień, w którym stają się tak rzeczywiste, że są na wyciągniecie ręki..."
 

I chociaż gra w Chemii, stały etat w "Melodii" oraz różne nagrania sesyjne z powodzeniem wypełniłyby czas niejednego muzyka, to jeszcze nie wszystko, czym na co dzień zajmuje się Adam. Od 2013 roku jest również perkusistą popularnej wokalistki Sylwii Grzeszczak, z którą nie tylko regularnie koncertuje, ale i uczestniczy w największych polskich festiwalach i wydarzeniach muzycznych takich jak np. trasa "Lato Zet i Dwójki", KFPP Opole, Festiwal Top Trendy i inne. Wraz z nią ma również na koncie swój kolejny support międzynarodowej gwiazdy – Jamesa Blunta (Wrocław, 2014r).
 

A gdyby tego było jeszcze mało, od 2013 roku jest również perkusistą i liderem nowatorskiego, cyklicznego projektu klubowego o nazwie "Stage Fever", którego był również twórcą. Impreza ta, łącząca w sobie live act zespołu, wokalistów i DJ'a, to zbiór największych klubowych hitów z całego świata, granych na żywo w niecodziennych aranżacjach, a Adamowi towarzyszą w nim podczas występów m.in. wokaliści z "Jaka to Melodia" i "Voice of Poland" oraz muzycy m.in. Lady Pank, Kasi Kowalskiej i inni, gdyż projekt ten regularnie zaprasza do współpracy nowe postacie. "Stage Fever" na stałe realizowane jest w warszawskim klubie Capitol, aczkolwiek ma również coraz więcej gościnnych odsłon w innych miastach, takich jak np. Łódź czy Śląsk. Ponadto, w 2014r. Adam z resztą teamu wystąpili również podczas 39. Festiwalu Filmowego w Gdyni oraz letniego otwarcia sezonu w "Zatoce Sztuki" w Sopocie.
 

Natomiast w czasie wolnym od pracy zawodowej, Adam konsekwentnie pracuje nad utrzymaniem formy oraz dalszym rozwojem muzycznym, przede wszystkim w oparciu o regularne ćwiczenia. "Ćwiczę, by mieć świetną technikę w rękach i umieć grać wszystko. Wprawki, paradidle, całe rudymenty jakie są, jedynki, dwójki. Nie robię nic innego, jak 2-3h godziny takich ćwiczeń z metronomem. I wszystkim polecam by ćwiczyć to, czego się najbardziej nie umie, w wolnym tempie." Prócz tego stawia również na spotkania z inspirującymi go bębniarzami jak np. Jan Emil Młynarski(któremu jak mówi, zawdzięcza naukę amerykańskiej techniki werblowej), a także uczestniczy w eventach perkusyjnych, takich jak np. klinika Erica Moore'a (Suicidal Tendencies) w Grodzisku Mazowieckim (2014r).

Jeśli zaś chodzi o obecne muzyczne sympatie Adama, do jego ulubionych bębniarzy należą: Taylor Hawkins z Foo Fighters, Dave Grohl, Zac Farro (Paramore), a także Robert Luty i Michał Dąbrówka. Do wykonawców zalicza natomiast m.in. Foo Fighters, Paramore, Slash, Dave Matthews Band z Carterem Beaufordem, Toto, U2, RHCP, Dream Theater, Green Day, Symphony X. W poszukiwaniu inspiracji często kupuje również płyty formacji, których nie zna i/lub których próżno szukać w polskim i światowym mainstreamie.
 

Na koniec pozostaje zaś już tylko dodać, że jeśli chodzi o poza-muzyczną stronę tego trzymającego wiele srok za ogon "człowieka-orkiestry’’, Adam to niezwykle energiczny i żywiołowy facet, który z uporem dąży i nigdy nie wątpi w obrane przez siebie cele, a przysłowiową szklankę wody zawsze widzi do połowy pełną. Ponadto miłośnik sportu i aktywnego trybu życia, a także wielki fascynat teatru Warlikowskiego, którego ceni sobie za nowatorskie podejście do sztuki.